Bergen All Arms

48 godzin w terenie z armią - czyli co spakować do plecaka
  1. HAVERSACK - Maska przeciwgazowa S10, zapasowy kanister, trzy combo pens, jeden decetor paper. Haversack NIE powinien być na pasie oporządzenia.
  2. OPORZĄDZENIE - Magazynki z amunicją (lewa ładownica amunicyjna), zapasowa amunicja w pudełkach i/lub zestaw do czyszczenia broni (prawa ładownica amunicyjna), saperka, dwie ładownice ogólnego użytku (tzw. Utility Pouches) a w nich: menażka, racje żywnościowe na 24 godzin, kuchenka, paliwo do kuchenki, manierka, kubek.
  3. PLECAK
    1. KOMORA GŁÓWNA PLECAKA - Duża torba wodoczeszczelna (może być nawet czarna torba na śmieci) a w tym: zapasowa para spodni, zapasowa kurtka (lub koszula, jeśli jest lato), zapasowa koszulka + bielizna a także coś ciepłego np. kurtka Softie lub Buffalo. Na dnie plecaka powinien znajdować się śpiwór (jeśli możliwe, powinien być zapakowany w worek wodoszczelny, nie mylić z workiem kompresyjnym!), a na to worek z zapasowym ubraniem.
    2. PRAWY SIDE POUCH PLECAKA - Strój NBC
    3. LEWY SIDE POUCH PLECAKA - Gore-Tex (spodnie i kurtka), koszula Norgie Shirt oraz Poncho/basha + śledzie i bungee.
    4. MAŁA KIESZEŃ PLECAKA (PRZÓD) - Zapasowe racje żywnościowe
    5. GÓRNA KIESZEŃ NA KLAPIE - Zestaw do pięlęgnacji stóp (czyli talk, zapasowe skarpetki itp.) oraz do czyszczenia butów.
    6. GÓRNA KIESZEŃ (POD KLAPĄ) - Zestaw do higieny osobistej, ręcznik + zestaw do golenia
Lista pochodzi z regulaminu ATR Bassingbourn and ITC Catterick (ITC - Infrantry Training Centre; centrum szkolenia piechoty).

ostatnia aktualizacja: 31 grudnia 2010
DPM-SOLDIER.PL

POWRÓT
Historia
Na początku warto wspomnieć, że niemal 30 lat temu wcale się nie zapowiadało, że hiper-duży-i-pojemny plecak będzie potrzebny każdemu żołnierzowi. Do 1982 roku wszyscy nosili dziwne, zielone plecaki GS (o pojemności 60 litrów) - i pewnie byłoby tak do dzisiaj, gdyby w kwietniu tego samego roku Argentyńczycy nie wpadli na pomysł, że zapomniane przez cały świat Wyspy Falklandzkie mogą należeć do nich. Co wyszło na jaw na wyspach to fakt, że jedynym skutecznym środkiem transportu okazały się nogi żołnierza. Dla żołnierza oznaczało to zero dostaw Magicznej Trójki (woda, żywność i amunicja) i skazanie na tachanie wszystkiego z sobą na ogromne odległości. Właśnie w ciągu tych trudnych dni brytyjski MoD obudził się z ręką w nocniku - okazało się, że jedyne plecaki o większej pojemności niż GS należały do SASu, które były właśnie przez SAS używane! W czasie, gdzie ze wszystkich półek sklepowych zniknęły plecaki o pojemności 120-litrów, MoD stał się strasznie wyczulony na punkcie plecaków i zdecydował się zaprojektować "nowy plecak". "Nowy plecak" był ukradzionym wzorem plecaków takich znanych firm, jak Berghaus i Karrimor. Mowa tutaj o Berganie 120-litrów, który od tamtej pory jest fasowany wszystkim żołnierzom Armii Brytyjskiej - bez względu na to, czy jest to zaprawiony w bojach piechociarz SASu czy kierowca ciężarówki czy też kuchcik siedzący na 75 linii oporu W Afganistanie.
Wykonanie
Plecak jest uszyty z mocnej Cordury 1000D w maskowaniu leśnym DPM, chociaż podobnie jak w przypadku PLCE od czasu do czasu na aukcjach internetowych można znaleźć Bergana w kolorze oliwkowym . Plecak od środka jest obszyty materiałem wodoszczelnym, który może wytrzymuje przelotne opady i lądowania w kałuży, jednak z pewnością nie zatrzymają wody przy przekraczaniu rzeki czy kilkudniowych opadach - dlatego wszystko, co znajduje się w plecaku powinno być zawinięte w torbę wodoszczelną (najlepiej nadają się czarne, grube torby na śmieci, fasowane nawet przez kwatermistrzów).

Opis konstrukcji
Dzisiejszy Bergan posiadaj pojemność 100 litrów, która jest zwiększana do 120 za pomocą dwóch Side Pouchy. Jego ładowność można zawdzięczać dzięki bardzo głębokiej i ekstremalnie wąskiej komorze głównej, która jest zamykana za pomocą dwóch elastycznych ściągaczy oraz klapy. Klapa plecaka posiada wiele kieszonek zapinanych na zamek błyskawiczny, które idealnie nadają się na trzymanie drobnych przedmiotów codziennego użytku (np. pomadka nawilżająca usta, szczoteczka do zębów, dziwna maź do smarowania skóry odstraszająca komory i innych krwiopijców na skrzydełkach itp.). Po zapchaniu kieszonek różnymi przedmiotami klapa waży tyle, co zapasowe koło w samochodzie, przy otwieraniu/zamykaniu wytwarza dużo hałasu, a przedmioty lubią wypadać z kieszeni ponieważ użytkownicy nagminnie zapominają zapinać kieszenie. Podobnie jak w Moray Bagu, plecak posiada kieszeń nieznanego przeznaczenia (zapinaną na rzepy i zamek błyskawiczny) która idealnia nadaje się na przenoszenie zapasowych racji żywnościowych.
Użycie i przeznaczenie
Na zdjęciach Bergan sprawia wrażenie przeciętnego rozmiaru plecaka wojskowego, jednak w rzeczywistości jest olbrzymem. Jego dużym minusem jest niewygodny system noszenia, szczególnie w połączeniu z oporządzeniem w systemie pas + szelki (np. PLCE). Dodatkowo plecak sprawia wrażenie, że jest przeznaczony dla ludzi tylko bardzo wysokich. Co prawda powstały dwie wersje: long (dla wysokich) oraz short (dla niskich), jednak nie zrobiło to żadnej różnicy, ponieważ nadal jest trudno do pasować rozmiar do swojego wzrostu. Ktokolwiek o wzroście mniejszym niż 170 cm jest skazany na niewygodę. Warto przypomnieć, że plecak był przeznaczony na bardzo długie wypady w teren, bez codziennych dostaw Magicznej Trójki (jak na Falklandach). Przykładowo patrol Andy'iego McNaba w czasie Pierwszej Wojny w Zatoce zdołał spakować się na 2 tygodnie w bergan, PLCE i Assault Vesta (stary model) - i zabral z sobą tonę materiałów wybuchowych, min i racji żywnościowych. Plecak zdecydowanie nadaje się na wypady w teren dłuższe, niż tydzień oraz ew. na rekonstrukcję, ale nic poza tym.
Powrót