58 Pattern dla Special Forces

ostatnia aktualizacja: 31 grudnia 2010
DPM-SOLDIER.PL

POWRÓT
Powyżej Przykładowa konfiguracja oporządzenia operatora SF. Ładownice znajdują się na zmodyfikowanym pasie (tzw. roll pin belt); szelki z oporządzenia 58 Pattern zostały zmodyfikowane oraz otrzymały specjalne zaczepy do pasa. Od lewej podwójna ładownica amunicyjna, pokrowiec na manierkę model 44 Pattern, ładownica ratunkowa z zapasową racją żywnościową, zmodyfikowany pokrowiec na manierkę z 58 Pattern oraz futerał na wysokościomierz.

Wstęp
Po doświadczeniach wyniesionych z modyfikacji oraz eksperymentów przeprowadzonych z oporządzeniem 44 Pattern, żołnierze doszli do wniosku, że umieszczanie ładownic na poziomie pasa (a nawet niżej) jest bardziej ergonomicznym rozwiązaniem, które zezwala na łatwiejszy dostęp do magazynków. Oprócz tego nowa konfiguracja (tzw. low-level position) oporządzenia zezwalała na noszenie większych (dłuższych) plecaków, co z kolei odpłacało się tym, że żołnierz mógł zabrać ze sobą więcej sprzętu potrzebnego do wykonania misji.

Modyfikacje oporządzenia 44 Pattern robione przez żołnierzy na własną rękę szybko zostały "zatwierdzone" i "sformalizowane". Oporządzenie to było używane przez wszystkie Special Forces, jednak po dzień dzisiejszy wielu ludzi potrafi skojarzyć je jedynie z SAS, dla tego też oporządzenie otrzymało nieoficjalną nazwę SAS webbing (dosłownie: oporządzenie SAS).

Można powiedzieć, że SAS webbing było w pewnym sensie fuzją dwóch różnych oporządzeń: 44 Pattern oraz 58 Pattern. Czym różniło się oporządzenie SASu od tego dla zwykłego zjadacza porridge'u i fasolek w piechocie JKM? Otóż ładownice posiadały (wcześniej wspomnianą) możliwość noszenia na poziomie poniżej pasu (patrz: zdjęcia dalej w artykule) lub na poziomie pasu.

Dodatkowo (w przeciwieństwie do standardowych ładownic 58 Pattern), ładownice mogły być skonfigurowane w całkowicie dowolnym ustawieniu na pasie. Dodatkowo brak wszystkich zaczepów typu C-ring zezwalał na bardzo szybką re-konfigurację oporządzenia pod konkretną misję/zadanie. Oprócz tego można jeszcze z łatwością zauważyć, że jedyny wspólny element między oporządzeniem SASu a standardowym oporządzeniem były szelki: które i tak były modyfikowane według uznań operatora SASu. Na koniec wszystkie modele ładownic były inne od tych w standardzie 44/58 Pattern lub zmodyfikowaną wersją wcześniej wymienionych oporządzeń.

Ciekawostka dla rekonstruktorów: Żołnierze swoje oporządzenie nazywali beltkit. Dziś popularne webbing nie było używane. Słowo gear w języku angielskim-angielskim (tj. tym z Wysp) jest uważane za bluźnierstwo, obrazę majestatu i waltowanie na miarę hamburgera zza oceanu. Za wypowiadanie tactical gear obowiązywała kara poprzez publiczne karceniem wzrokiem i wydalenie z jednostki. Brytyjczycy nie lubią nic pochodzenia amerykańskiego (ani samych amerykanów) i basta.
Powyżej po lewej Zbliżenie na lewą stronę oporządzenia. Na zdjęciu dobrze widać specjalne uchwyty na pasie, które umożliwiają przymocowanie szelek do reszty oporządzenia; te uchwyty spełniały dodatkową rolę: uniemożliwiały ładownicom jeżdżenie po pasie jak po szynie kolejowej (dzięki czemu całe oporządzenie było bardziej stabilne i wygodne do noszenia).
Powyżej po prawej Dobrze widoczne zapięcie na napa na futerale od wysokościomierza.

Części oporządzenia - opis
ROLL PIN BELT
Pas ten ma swoją interesującą historię. W latach kłopotów w Borneo (1962-66), ponieważ bazy żołnierzy były ukryte głęboko w dżungli, dzienne zaopatrzenie dla żołnierzy było dostarczane drogą powietrzną (transport lądem nie był możliwy). Zaopatrzenie było zrzucane na spadochronie; całość mieściła się na palecie, zabezpieczona długimi (na niemal 4 metry) pasami, które posiadały regulowaną klamrę. Właśnie te pasy były "konfiskowane" przez żołnierzy, skrócane po czym adoptowane jako pasy do oporządzenia.
Jedną z zalet pasa był fakt, że dzięki niemu można było dowolnie konfigurować ustawienie ładownic według własnego widzimisię. Inną ogromną zaletą był to, że żołnierz z łatwością był w stanie regulować szerokość pasa; było to bardzo istotne ponieważ w dżungli żołnierze szybko gubili wagę każdego dnia. Podobnie jak w przypadku Escape Ration Pouch, pas ten był skopiowany przez firmy cywilne i sprzedawany jako "pas do oporządzenia dla SASu". Pas ten można kupić po dzień dzisiejszy.
Dziś pas ten jest uważany niemal za "kultowy" i noszony przy oporządzeniu PLCE bez względu na rodzaj wojsk/jednostkę (w czołówce utrzymują się oczywiście Parasi). Kto by nie chciał być uber-cool?

YOKE
Szelki. Model z oporządzenia 58 Pattern. Szelki dla SASu charakteryzowały się tym, że niemal zawsze miały odprute uchwyt na trzonek łopaty (pochodzący z oporządzenia z tej samej serii) było to spowodowane tym, że "uchwyt" przeszkadzał (zawadzał) w wygodnym zakładaniu plecaka lub też najczęściej nieprzyjemnie wbijał się w plecy (gdy żołnierz nosił plecak). Ponieważ oporządzenie '58 Pattern było zaprojektowane tak, aby troki szelek były przeplatane przez odpowiednie []- ringi ładownic, szelki w oporządzeniu dla SASu posiadały specjalne "uchwyty", aby można było je nosić z pasem Roll Pin Belt. Warto zaznaczyć, że szelki były zakładane i noszone tylko wtedy, gdy oporządzenie było bardzo ciężkie.

TWIN AMMUNITION POUCHES (SLR)
Podwójne ładownice amunicyjne na magazynki do SLR. Łącznie mieściły cztery 20- nabojowe magazynki do SLR (kaliber 7,62mm). Każda ładownica posiadała przegródkę; przednia część była większa niż tylna część, w celu wygodnego przenoszenia granatów. Dodatkowo przegródki miały zapobiec wytwarzania hałasu przez magazynki w czasie patrolu, gdzie zachowanie kompletnej ciszy jest podstawą. Klapki ładownic były wyłożone (od wewnątrz) materiałem wodoszczelnym w kolorze jasnoszarym. Dodatkowy zapas amunicji (ok. 60-90 naboi, zabierane np. na zasadzkę) był noszona w bandolierach, które żołnierz przewieszał przez klatkę.

TWIN AMMUNITION POUCHES (ARMALITE)
Podwójna ładownica amunicyjna - wersja dla karabinu Armalite (bo tak nazywali wtedy Brytyjczycy każdy karabin z rodziny M16) była nieco mniejsza od ładownicy na SLR oraz delikatnie zaokrąglona. Klapka ładownicy była wyłożona od wewnątrz materiałem wodoszczelnym, w kolorze czarnym. Ładownica mieściła w sobie cztery 20-nabojowe magazynki (kaliber 5,56mm).

9MM SMG POUCH
Mała, podwójna ładownica, która mieściła magazynki do pistoletu maszynowego Sterlinga (L2A3).

ESCAPE RATION POUCH
W tej ładownicy mieściła się mniejsza część brytyjskiej menażki oraz zestaw niezbędny do ucieczki i przetrwania na tyłach wroga. Ładownica od środka jest wyłożona materiałem wodoszczelnym (jasnoszarym) - z wyjątkiem klapy. W latach osiemdziesiątych po akcji w ambasadzie po której SAS stał się figurą publiczną i zyskał na "popularności", firmy cywilne wypuściły na rynek "własne" wersje tej ładownicy. Można je poznać po jaśniejszym odcieniu oraz bardziej miękkim materiale.

ALTIMETER POUCH
Czyli ładownica na wysokościomierz. W praktyce była używana jako futerał na kompas.

WATER BOTTLE POUCH
Czyli pokrowiec na manierkę, wzór z oporządzenia 44 Pattern. Żołnierze często nosili przy sobie dwa pokrowce z dwiema manierkami. Oryginalnie od nowości pokrowce te posiadały metalowe uchwyty, umożliwiające noszenie je tylko przy pasie 44 lub 58 Pattern. Pokrowce były poddawane przeróbkom poprzez usunięcie metalowego uchwytu i przyszywanie uchwytu podobnego do tego stosowanego w ładownicach amunicyjnych.

MANIERKA oraz KUBEK
Wraz z oporządzeniem 44 Pattern pojawiła się nowa manierka. Wzór kubka oraz manierki został "pożyczony" od Amerykanów. W porównaniu z poprzednim modelem, manierka była nieco mniejsza i wykonana została z aluminium. Dziś można często napotkać dwa modele tej manierki; rozpoznanie ich ułatwiają nakrętki (jeden model posiada aluminiową nakrętkę, drugi czarną plastikową). Pomimo nietypowych kształtów, manierka mieściła się bez problemu w stalowym kubku w kształcie nerki.

MACZETA oraz POCHWA NA MACZETĘ
Wraz z oporządzeniem 44 Pattern (które było przeznaczone na klimat tropikalny) wprowadzono na stałe maczetę. Istniały dwa modele maczet: pierwszy model był znacznie dłuższy i cieńszy (posiadał też rękojeść wykonaną z ciemnego drewna); drugi model był krótszy ale za do grubszy i był preferowanym wyborem wśród żołnierzy. Maczety były używane do typowych prac w dżungli jak budowanie schronienia do spania, zamiast zabijania ludzi czy polowania na obiad. Zawsze obowiązkowo noszona przy oporządzeniu żołnierza. Ponieważ pochwa maczety była strasznie długa aby nie majtała się wzdłuż nogi, była przywiązywana kawałkiem sznurka do uda właściciela.

Zawartość oporządzenia
Zawartość oporządzenia każdego żołnierza różniła się zależnie od misji, klimatu oraz osobistych preferencji każdego użytkownika. Jednak każde oporządzenie zawierało to, co następuje: kompas, osobista apteczka pierwszej pomocy (obowiązkowo zawierająca tabletki przeciw malarii), papier toaletowy, notatnik oraz ołówek, zapałki lub krzesiwo, maczeta, 3 lub 4 magazynki 20-nabojowe do SLR, aluminiowa manierka na wodę (wzór z oporządzenia 44 Pattern), stalowy kubek (wzór 44 Pattern), tabletki uzdatniające wodę, racje żywnościowe, zestaw do przetrwania, zestaw do czyszczenia karabinu oraz tzw. Millbank bag (torba filtrująca wodę).
Na zdjęciu dobrze widoczne są: aluminiowa manierka, jedna część menażki (później zastąpione stalowym kubkiem), zapasowa racja żywnościowa (na wypadek ucieczki), zestaw przetrwania, części racji żywnościowej, krokomierz, nożyk Clasp Knife itd. Zaskakujący jest brak ładownic amunicyjnych oraz szelek; dodatkowo właściciel pozostał przy standardowym pasie z oporządzenia 58 Pattern. Pierwsza ładownica po lewej to późniejszy model pokrowca na manierkę z oporządzenia '44 Pattern (z roku 1965). Zaraz za tym został umieszczony wcześniejszy wzór pokrowca na manierkę, normalnie spotykany w '44 Pattern z okresu II Wojny Światowej.
Na zdjęciu znajduje się nieco bardziej "rozbudowane" oporządzenie. Użytkownik przełożył futerał na wysokościomierz na lewą stronę pasa. Dodatkowo, nosił przy sobie dwie aluminiowe manierki oraz wymienił menażkę na stalowy kubek. Dwie pierwsze ładownice po prawej stronie pasa zawierały mieszankę osobistej apteczki pierwszej pomocy, zestaw do przetrwania (tzw. survival kit), racji żywnościowych oraz "zapasowych" racji żywnościowych w razie skompromitowania misji i ucieczki. (Zdjęcie pochodzi z książki Immediate Action Andy'iego McNaba)
Powrót